Pokazywanie postów oznaczonych etykietą byłem anarchistą. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą byłem anarchistą. Pokaż wszystkie posty

piątek, 7 października 2011

Kolejny z cyklu byłem anarchistą do czasu + A fuj

Jak czytam takie pełne tolerancji i otwarcia dla drugiego człowieka komentarze, to wstyd mi, że kiedyś uważałem się za anarchistę.

Komentarz odredaktorski: Oj...

Myślę, że tych przepisów nie da się obecnie ruszyć ani w jedną, ani w drugą stronę. Obywatelski projekt zakazujący jej całkowicie został odrzucony (ponad 600 tys. podpisów obywateli). Sejm się na to wylał. W Polsce dopuszcza się zabijanie nienarodzonych w paru przypadkach, m.in. w przypadku gwałtu. Legalnych aborcji jest przeprowadzanych u nas przeszło 500 rocznie, nie wiadomo ile nielegalnych. W samej Unii Europejskiej przeprowadza się grubo ponad milion legalnych aborcji rocznie. Biorąc średnią, można założyć że Grupa Naprawdę Złych Dziewcząt i Nie Tylko widzi w Polsce potrzebę pomocy 100 000 dziewcząt rocznie w uśmierceniu płodu. W przeciwieństwie do dzisiejszych trendów wolę nazywać rzeczy po imieniu. Uważam, że każde zabójstwo powinno być z zasady traktowane w ten sam sposób, dając jedynie możliwość sędziemu odstąpienia od wykonania wyroku - w szczególnych przypadkach. No bo przecież winy zabójcy nie da się zmazać.

Czyli standardowe piekło kobiet jako propozycja na XXI wiek.

piątek, 29 lipca 2011

Byłem anarchistą do czasu...

Tytuł: byłem anarchistą do czasu Nick: Czytelnik CIA (niezweryfikowane)

byłem anarchistą do czasu gdy nie zobaczyłem was z jebanymi kurwami
żydowskimi i pedałami! huj wam w dupe!!!